Finały
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny

dorka968 · Dołączył: 26 Lis 2010 Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów

KS Przystajń -Garmond Blachownia 1:3 (16:25, 21:25, 25:19, 18:25) MVP Maciek Przybył

kibic · Dołączył: 17 Mar 2008 Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów

GraczKochającyProwagande · Dołączył: 01 Lis 2011 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów

Jak dobrze rozumiem to Pan Wiesław, ciągle gardzi zespołem z Lublinca, który wykorzystuje swoją okazje jaką jest regulamin, i dzięki temu wygrywa. No ale ktoś ten regulamin musiał napisać oraz zatwierdzić ! Jak dobrze pamiętam, to Pan zawsze wychodzi z paragrafami, wprowadza pan jakieś chore zasady w tej lidzę, np wymiana libero ze środkowym. Jeszcze nie usłyszałem od pana na ten temat żadnej wypowiedzi ( Może wreszcie Pan mi to wytłumaczy) ale wypominać JEDEN poważniejszy bład kolegi Kuby, to Pan może cały czas !!
Szkoda, ze nie każdy jest taki idealny jak Pan..
Może łatwiej będzie powiedzieć, ze po prostu liga Kłobucka jest słaba..
Przychodzi beniaminek i od razu przechodzi do finału.
Pzdr.

Wiesiek D

Tych zawiłości nie będę ci tłumaczył bo i tak ich nie zrozumiesz. Czym potwierdzasz pisząc te słowa. Ale jeden fakt powinieneś załapać.: Gmina Lipie liczy 6 600 mieszkańców , gmina Przystajń 2 283, Krzepice ( 2 drużyny) 4 639, Biała ( dwie drużyny ) 2 605, Węglowice 367 mieszkańców. Co razem daje 16 494 mieszkańców . Jak byś to podzielił na 7 drużyn powinno ci wyjść, że jedna drużyna wyłoniona jest z
2 356 mieszkańców . Sam Lubliniec bez gminy liczy na koniec 2010 roku 24 125 mieszkańców. 1000 % więcej jak ta zdecydowana większość czyli 7 drużyn naszej ligi . Inaczej mówiąc 10 razy więcej mieszkańców na jedną drużynę. Jakoś nie zauważyłem tej 10-cio krotnej miażdżącej przewagi na boisku . ( Przypomnę ci np. że na cztery rozegrane mecze z Lublińcem , drużyny z Krzepic na boisku 3 krotnie wygrywały. Wiem , wiem to oczywiście się już nie liczy.) I czym się tu zachłystujesz. Że " taki beniaminek" po walkowerze jest w finale . No nie rozśmieszaj mnie. Krzepice grały w 7 finałach ( 6 razy go wygrywając ) ale zawsze po walce w półfinałach a nie ze strachu przed przeciwnikiem wycyckały do cna regulamin . Moi zawodnicy woleli by się pod ziemię zapaść ze wstydu niż wchodzić do finału bez gry. Bez szukania jakiegokolwiek porozumienia w sprawie rozegrania decydującego meczu. I czym innym jest walkower w rundzie zasadniczej po grze nieuprawnionego zawodnika a czym innym nie umożliwienie przeciwnikowi rozegrania decydującego meczu. Jak to jeden chciał mi przygadać ... że zapomniał wół jak cielęciem był.. Tamto porównanie pasuje jak garbaty do ściany. Mały powiat , niewiele mieszkańców to i poziom ligi nie może być za duży. Jak dla Was za lichy poziom to pokażcie się i powalczcie z drużynami z potencjałem ludności na waszym poziomie . Np z Myszkowem, jakąś drużyną z Częstochowy itp. My o niczym innym nie marzymy. Bo nie pasujecie do tej ligi zupełnie co po samym nieadekwatnym potencjale ludnościowym Ci wykazałem. Inne argumenty przedstawiło już tak wielu zawodników i forumowiczów ,że przypominać ich myślę nie trzeba. I naprawdę wątpliwą dla mnie satysfakcją jest fakt, że jako pierwszy rozszyfrowałem prawdziwe oblicze drużyny z Lublińca już po pierwszym meczu. Inni zrozumieli to dopiero pod koniec sezonu. Ale lepiej późno niż wcale.

jakajakaja · Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów

Wiesławie Drabie bredzisz!
Po takim popisie jki dałeś w postach oceniających mecz Lublińca z Białą kazdy normalny zapadlby się pod ziemię i nie odzywał się więcej. Ty jednak Wiesławie Drabie jesteś jednak nierefolmowalny i pozbawiony jakiejkolwiek samokrytyki. Między Bogiem a prawdą to powinni się na Ciebie Wiesławie Drabie pogniewać chłopaki z Białej bo w swym zacietrzewieniu oceniłeś ich grę a nie Lublińca. Trzeba Ci Wiessłaie Drabie pogratulować przenikliwości tak to Ty rozgryzleś Lubliniec już na początku ligi. Zapominasz jednak że walkower jaki zaliczył Lubliniec w 1 kolejce był wynikiem tylko i wyłącznie Twojego Wiesławie Drabie powiedzmy ...... roztargnienia (jeśli ktoś chce może nazwać to inaczej). Przypomne Ci Wiesławie Drabie że fakt grania tego a nie innego zawodnika w tym meczu nie został zauważony przez chłopaków z Lublińca. Walkower ten jest tylko tak tak tylko Twoją Wiesławie zasługą. Z czystej uszczypliwości przypomne Ci Wiesławie Drabie że do dziś nie wytłumaczyłeś jakim prawem posługiwaleś się oznaczeniami klas sedziowskich których nie posiadasz. O znajomościprzepisów nie wspomnę. Nadto gdybyś nie pamiętał przypomne Ci Wiesławie Drabie skoro już tak rozgryzles ten Lubliniec że to Ty wskazywałeś że nie znajdzie się on w pierwszej czwórce ligi........ MOżna by tak jeszcze długo.
Wiesławie Drabie skoro o niczym innym nie mazysz tylko o graniu z drużynami z miiejscowości większych niz Krzepice to co Ci Wiesławie przeszkadza ten Lubliniec skoro to taka - w Twojej ocenie - potega demograficzna. Gdzie tu konsekwencja i logika w argumentacji??
Człowieku opamiętaj się i zamilcz!!!!!

esox

Domin

esox troche nie masz racji. Bo jezeli na wsi nauczyciel wf-u ma do dyspozycji 15 chłopców z 3 gimnazjum a w mieście nauczyciel w-f ma 10 klas w kazdej 15 chłopców co daje 150 osob. I powiedz mi który nauczyciel zrobi lepsza druzyne ?! wiadomo sa wyjatki ale w wiekszosci przypadkow mala szkola nie ma szans bo nie ma z czego wybierac. Wiec nie zgodze sie z Tobą do konca. Podsumowując "wielkość ma znaczenie" Razz

jakajakaja · Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów

Ok mamy do dyspozycji 150 chłopców. Jeśli weżmiemy pod uwagę, iż w większej miejscowości mogą wybierać spośród kilku klubów piłkarskich, grać w siatkówkę, kosza, uprawiać ze trzy różnego rodzaju sporty walki, pływąć i uprawiać jeszcze parę różnych dyscyplin, a zdecydowana większość i tak woli grać chociażby w Countera to ta "wielkość" już się zatraca. Reasumując większa miejscowość = więcej możliwości zajęć - w tym sportowych - dla mieszkańców. 150 chłopa się rozmywa i jest taki sam problem jak wszędzie by zrobić drużynę.

Domin

Wiesiek D

Jakajakaja . Ja nikomu nie napisem , że bredzi. Brak kultury totalny. Napisem tylko że w mojej ocenie powinieneś zajarzyć różnice demograficzną . No nie dałeś rady też rozumiem .Zresztą po odmianie mojego imienia i nazwiska twoja polonistka rumieni się ze wstydu a ja śmieje się z twojej nieudolności w pisowni. Więc z takimi możliwościami percepcji jak Twoja inaczej być nie mogło. Bo "niby gra Białej " była podpuchą dla takich naiwnych jak Ty i nic nie rozumiejących . Potwierdziłeś to swoją wypowiedzią , że kompletnie nie jesteś w stanie nic zrozumieć. . Jakoś tą prowokację dla laików zawodnicy z Białej doskonale - w przeciwieństwie do ciebie - zrozumieli i dlatego nie Piszą takich dyrdymałów jak Ty. Oni wiedzą, że cała moja drużyna wraz ze mną podeszła z szacunkiem do ich gry i wspólnie życzyliśmy im i nadal życzymy powodzenia w Finale, który przecież się jeszcze nie skończył. Reszty nie tłumaczę bo szansa że coś zrozumiesz jest na pograniczu błędu statystycznego.

alif · Dołączył: 12 Maj 2012 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów

Wiesiu skończ pieprzyć wkoło to samo bo już się nie da tego słuchać. Odpowiedz lepiej na pytania i zarzuty jakie Ci stawiają ludzie.

Wiesiek D

Alif po pierwsze , kto ci karze tego słuchać. Nie pasuje,nie czytam , nie dyskutuje , nie pyszczę. Zasada prosta dla największego laika. Jak widać nie dla Ciebie. Po drugie czytając ciebie to wygląda jak byś spadł z kosmosu i o niczym nie wiedział. Meteoryty się zdarzają . Potwierdza to światowa nauka. Na pytania i zarzuty jakie mi stawiają ( jak piszesz jako kompletnie nie zorientowany , kto o co pytał i kto odpowiadał, odpowiedziałem bardzo dokładnie i czasem niepotrzebnie wielokrotnie). Po , prostu nie odrobiłeś pracy domowej. Nie doczytałeś. Dawniej takich uczniaków-buraków zostawiało się w tzw. "kozie". Czyli uczeń , który nie przygotowywał się do lekcji , karnie zostawał po lekcjach z nauczycielem i nadrabiał zaległości w czasie , gdy inne dzieci w tym czasie się bawiły. Inne czasy , inne formy nauczania. Tobie proponuje poczytać posty z tego roku i powinieneś coś niecoś zrozumieć. Jak będziesz miał problemy chętnie służę ci radą i pomocą . Wiele lat poświęciłem dzieciom i młodzieży z rozległymi problemami edukacyjnymi, rozwojowymi , intelektualnymi i mam nadzieje , że Tobie też mogę być pomocny. Żeby nie zaśmiecać takimi sprawami neta. Ale na razie na necie nie kompromituj się swoja nieudolnością , bo wierz mi na takie przypadłości to nawet kiepskie laski nie lecą.

Wiesiek D

Zastanawiam się kiedy na necie przeczytam poważny wpis merytoryczny , z którym można by poważnie merytorycznie , kulturalnie podyskutować. Chyba schodzimy na psy. Nawet znam odpowiedź na ten post. Ale spokojnie poczekam.

jakajakaja · Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów

No to Wiesławie będzie merytorycznie:
W niedzielę 30 października 2011 roku w komentarzu do 4 kolejki napisałeś " Największym moim błędem było to, że nie pokazałem rozgrywającemu z Białej czerwonej kartki za obraźliwe zachowanie. Facet po prostu nie wytrzymał nerwowo jest zbyt impulsywny. Gdyby to było z mojego powodu pewnie by "przejechałby się po mnie na necie". A że jest dobrze wychowany , przemyślał i nawet przeprosił za swoje zachowanie. Dziś otrzymałem na moją skrzynkę pocztową następującą informację cyt " Jestem rozgrywajacym z Białej. Jakby mogl pan przekazac przeprosiny chlopakom z Pana druzyny. Ponisolo mnie troche, ale przepraszam Smile Pozdro." Gdyby dostał tą czerwoną kartkę to dopiero larum by się zrobił , że celowo wykluczyłem zawodnika. Chciałem mu dać w związku z tym żółta kartkę ale spojrzałem na tablice wyników i zorientowałem się, że po tej żółtej kartce i jednym punkcie gospodarze zakończyliby seta wygraną. Wówczas przypomniała mi się "wykładnia przepisów" na kursie sędziowskim , że w zasadzie nie powinno się kończyć seta żółtą kartką, bo byłoby to nie z duchem sportu. Radzili , że w takiej sytuacji lepiej dać zawodnikowi czerwoną kartkę aby nie kończyć seta. I tu koło się zamyka. Koniec końców nie pokazałem żadnej"

Jeśli to oczywiście możliwe - biorąc pod uwagę Twoją świetną znajomość przepisów gry - powiedz proszę jak mogłeś w ogóle rozważać - jako ktoś kto posługuje się emblematem sędziego choć nie wie gdzie przeprowadza się zastąpienie libero - przyznanie zawodnikowi z Białej kartki koloru żółtego skoro przepisy gry (pkt 22.3.2.2, pkt 22.3.2.3, 22.3.3.4) za obraźliwe zachowanie przewiduję sankcję w postaci wykluczenia. Sankcja ta jest sygnalizowania kartką koloru czerwonego. Absolutnie nie ma możliwości przyznania żółtej kartki jako sankcji za obraźliwe zachowanie. NIe ma również kary w postaci przegrania akcji - straty punktu którą również jak wynika z Twojego opisu brałeś pod uwagę.
POwyższe to tylko w celu nawiązania merytorycznej dyskusji, której tak brak Ci na forum jak również w celach edukacyjnych, które tak bardzo leżą Ci na sercu, bo na całe szczęście nie pokazałeś Wiesławie żadnej z kartek które rozważałeś.

alif · Dołączył: 12 Maj 2012 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów

Nie no Wiesiu znowu to samo Very Happy

jeden wielki bełkot trzy po trzy, mnóstwo obelg i żadnych konkretów. Myślę że nie ma sensu z Tobą tu dłużej dyskutować. Wyjaśnimy resztę jak się spotkamy. Zapraszam na puchar ligi do Lublińca. Very Happy