IV Kolejka
Idź do strony 1, 2, 3, 4 Następny

Wiesiek D

Mecz UKS "Tygrysy" Krzepice I - "Czarny Lotos" Biała I po obustronnym uzgodnieniu ( z Cezarym Kalatą )zostanie rozegrany 1,5 godziny później t.z. w dniu 28.10.2011 (piątek) o godz. 20,00 ( zamiast o godz 18,30) w Krzepicach . Natomiast drugi mecz planowany w tym dniu pomiędzy UKS "Tygrysy" Krzepice II Junior - UKS "Jagiełło" Lipie zostaje przesunięty na drugi dzień ( młodzież w tym dniu ma półmetek w liceum ) t.z. zostanie rozegrany w dniu 29.10.2011 ( sobota) godz. 16,00 w Krzepicach. Oczywiście ten termin został również uzgodniony z przedstawicielem gości kol. Bernardem Leszczyńskim.

mocnyjoseph · Dołączył: 11 Kwi 2010 Posty: 128 Przeczytał: 0 tematów

Młodzież będzie w sobotę na podwójnym gazie Very Happy

Życzę powodzenia Wink

Dominik

Czarny Lotos Biała - Absolwent Weglowice 1:3 ( 18:25, 18:25, 25:21, 23:25)

MVP: Paweł Szajer

Wiesiek D

UKS "Tygrysy" Krzepice I - "Czarny Lotos " Biała I 3:2 ( -20,19,-22,24,12 ).
MVP Słomian Sebastian UKS "Tygrysy" Krzepice I

Student04

Student Lubliniec : Garmond Blachownia 3:1
(25:22, 18:25, 25:21, 25:16)
MVP- Jakub Knopik

Arek

Senior OSiR Kłobuck - KS Przystań 3:1 (18, 16, -16, 22)

MVP - Mariusz Wilk

Wiesiek D

UKS "Tygrysy" Krzepice II Junior - UKS "Jagiełło" Lipie 3:1 ( 14,-25,14,17 )
MVP Prusko Ryszard.
Jak widać młodzież z Krzepic potrafi porządnie się bawić na półmetku i na drugi dzień porządnie zgrać. Bez podwójnego gazu jak to niektórzy laicy prognozowali.

śmiech na sali ! · Dołączył: 29 Paź 2011 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów

gandalf

Jako obserwator muszę stwierdzić, że poziom sędziowania Pana Wiesława stoi na bardzo przeciętnym poziomie.Obserwowałem wczorajszy pojedynek Tygrysów vs Biała.Mecz stał na wysokim poziomie,bardzo duzo efektownych akcji z oby stron.Między zawodnikami również zaiskrzyło 'pod siatka' gdy po fatalnej decyzji sędziego (kolejnej wg mojej opinii) nie wytrzymali i poleciało kilka niemiłych słów.Wiele widocznych dla widza punktów sędzia niestety nie zauwazył.Kluczowym błędem sędziego dla całego wyniku spotkania,było niedopatrzenie się, dotkniecia przez libero (krzepic) piłki w obronie(tiebreak),która rzekomo wyleciała bez dotkniecia za końcową linie.Kapitan Białej chciał cos jeszcze wskórać,jednak wszyscy chyba zdajemy sobie sprawę,że z Panem Wiesławem w najtrudniejszych momentach dla jego druzyny, nie ma co dyskutować.Dzięki wielu błędom jakie popełnił sędzia, druzyna Tygrysów mogła cieszyć sie z koncowego zwyciestwa 3:2.

DŁUGI · Dołączył: 13 Paź 2011 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów

Kolego Gandalf jedna piłka nie zdecydowała o naszej wygranej. Akurat tego sędzia mógł nie zauważyć. Co do innych sytuacji się nie wypowiadam, A zaiskrzyło między zawodnikami, akurat nie z powodu błędnej decyzji sędziego.

Artur10

Popieram słowa Długiego, jedna piłka nie zdecydowała o wyniku meczu, a ta piłka nie była w tie breaku tylko w 4 secie o ile sie nie myle przy stanie po 22:22. z tym że chwile wcześniej na tablicy widniał wynik 22:15 dla Białej wiec ta piłka NIE zdecydowała o wyniku meczu i sedzia miał prawo sie pomylic przy tak mocnym ataku. Biała miała tyle okazji i co ...! A pierwsza sporna sytuacja była w 3 secie przy chyba 5 pkt prowadzeniu, ktorego Biała i tak wygrała wysoko. Wiec sedzia wygrał mecz czy Biała go przegrała...?!

Domin

śmiech na sali ! Jak Wiesiek wygrał dwa sety Krzepica to ja ide do szkoły baletowej. Czlowieku ogranij sie! chlopaki z "dwójki" byli o wiele lepsi co widac po wyniku! a co do błedów to tez trzeba troche patrzec na boisko. Najbardziej mnie rozbawila sytuacja jak Atakujacy z Krzepic zaatakowal POPRAWNIE z drugiej lini a nagle kol Matyszczak "senior" zaczyna kolejny raz awanture bo przywidzialo mu sie ze Kacper atakowal z pierwszej lini. To jest smiech na sali.

A co do wypowiedzi Gandalfa heh cos Ci sie pomieszalo bo sytuacja z rzekomym dotknieciem pilki byla w secie 4. dodam ze Biala miala w tym secie wynik 22:17 i gdyby byla lepsza tego dnia to by wygrala ten mecz

Wiesiek D

Rożnica +28 małych punktów w meczu Tygrysów II z Lipiem świadczy o różnicy przynajmniej dwóch klas. Gdyby nie zmiennicy w drugim secie ( daliśmy wam trochę pograć) to mecz zakończył by się różnicą około 40 punktów. Jeżeli jest to zasługa sędziego jak sugerujecie to mnie po prostu brak słów na określenie waszego zachowania.
Co do drugiego meczu.
Największym moim błędem było to, że nie pokazałem rozgrywającemu z Białej czerwonej kartki za obraźliwe zachowanie. Facet po prostu nie wytrzymał nerwowo jest zbyt impulsywny. Gdyby to było z mojego powodu pewnie by "przejechałby się po mnie na necie". A że jest dobrze wychowany , przemyślał i nawet przeprosił za swoje zachowanie. Dziś otrzymałem na moją skrzynkę pocztową następującą informację cyt " Jestem rozgrywajacym z Białej. Jakby mogl pan przekazac przeprosiny chlopakom z Pana druzyny. Ponisolo mnie troche, ale przepraszam Smile Pozdro." Gdyby dostał tą czerwoną kartkę to dopiero larum by się zrobił , że celowo wykluczyłem zawodnika. Chciałem mu dać w związku z tym żółta kartkę ale spojrzałem na tablice wyników i zorientowałem się, że po tej żółtej kartce i jednym punkcie gospodarze zakończyliby seta wygraną. Wówczas przypomniała mi się "wykładnia przepisów" na kursie sędziowskim , że w zasadzie nie powinno się kończyć seta żółtą kartką, bo byłoby to nie z duchem sportu. Radzili , że w takiej sytuacji lepiej dać zawodnikowi czerwoną kartkę aby nie kończyć seta. I tu koło się zamyka. Koniec końców nie pokazałem żadnej.
Co do drugiego incydentu ,że piłka dotknęła libero to z mojej perspektywy nie mogłem tego zobaczyć bo libero stał przodem do mnie a piłka ponoć otarła się o jego plecy.Sytuacja trudna i sporna. Być może trzeba było powtórzyć akcję bez punktów. Ale ta jedna akcja nie miała wpływu na całe spotkanie. Jak się prowadzi 22 : 15 w 4 secie to się spotkanie powinno wygrać bez względu kto by nie sędziował. A tak dostawaliście czapę za czapą i w konsekwencji przegraliście wygranego seta ( i cały mecz). Za szybko uwierzyliście w wygraną i to was chyba zgubiło. Przecież jak przed meczem mówił mi Czarek Kalata , że w meczu z Seniorem Kłobuck też powinniście wygrać 3:0 a skończyło się bodaj 3:2 Może trzeba by się zastanowić nad koncentracją w końcówkach meczów a nie zwalać winy na sędziego. Poza tym jak jest zespół lepszy od gospodarzy to go wygrywa. Wygrała z nami Blachownia ( też sędziowałem ) i nie było żadnych zgrzytów. Zawsze przegrani szukają winy tylko u sędziego a sobie nie mają nic do zarzucenia. Biała I to bardzo dobra drużyna na moje oko po obserwacji dotychczasowej powinna być w 4-ce play-off i ogromnymi szansami na jeden z medali. Panowie poprawicie koncentracje i będzie dobrze.

Rysiu

Chciałbym tylko sprostować mam na imię Kamil a nie Ryszard haha:)

śmiech na sali ! · Dołączył: 29 Paź 2011 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów